Inwestycje
Opublikowano: 09 listopada 2020

Odszedł nestor sołtysów


Odszedł nestor sołtysów

W wieku 95 lat zmarł wieloletni sołtys Świńca Marian Konopczyński. Takim stażem pracy społecznej jak Pan Marian niewielu może się pochwalić. W okresie od 1951 do 1990 roku był sołtysem Świńca. W sobotę, 7 listopada w odszedł w otoczeniu rodziny. Wraz z żoną Zenoną, prowadził w rodzinnym Świńcu gospodarstwo rolne. Szczególnie istotna była dla niego także praca społeczna. Jako sołtys współuczestniczył w zmienianiu się wioski. Był świadkiem m.in. elektryfikacji, telefonizacji, wodociągowania oraz budowy świetlicy w Świńcu. Jak podkreślał na wszystko trzeba było znaleźć czas. Obowiązków jako sołtys miał sporo m.in. kontraktacja płodów rolnych, ubezpieczenia, czy wystawianie atestów. Sporo czasu zajmowało mu m.in. pod koniec lat 80-tych staranie się o materiały budowlane na budowę świetlicy, których brakowało. Przez wiele lat działał także w radzie nadzorczej Banku Spółdzielczego w Krzywiniu. W swoim życiu miał kilka trudnych momentów, które wpłynęły na jego życie. Po dobrze zdanych egzaminach 1 września 1939 r. miał kontynuować edukację, w szkole o profilu ekonomicznym w Bydgoszczy, gdzie mieszkała jego siostra. Niestety wybuch wojny przerwał te plany. Po jej zakończeniu jako saper rozminowywał stolicę. Wspominał, że kilku kolegów z jednostki w Ciechanowie zginęło. Zamiłowanie do nauki pozostało mu do końca. Uwielbiał czytać. Gazety, książki o różnej tematyce wręcz pochłaniał. Robił to prawie do końca. Będąc na emeryturze miał więcej czasu. Wraz żoną Zenoną wychowali córkę i 5 synów. (r)